Ten specjalny kop?
Ale co właściwie sprawia, że seks w pracy jest tak kuszący? Dla wielu jest to urok tego, co zakazane. Potajemne oddawanie się pożądaniu jako para i konieczność uważania, aby nie zostać przyłapanym - to zapewnia wyjątkowy dreszczyk emocji! A czy wymiana obiecujących spojrzeń z seksowną koleżanką lub uroczym pracownikiem podczas długiego spotkania nie dodaje ekscytującego dreszczyku do nudnej biurowej rutyny?
A może seks w pracy jest absolutnym zakazem, który przynosi tylko kłopoty i żenujące plotki biurowe, a w najgorszym przypadku ma nawet konsekwencje zawodowe?
Chcieliśmy się tego dowiedzieć i zapytaliśmy o to czytelników bloga erotycznego ORION. I cóż mogę powiedzieć: wyniki bardziej niż mnie zaskoczyły!
Bo uwaga: 44% kobiet stwierdziło, że uprawiało już seks w pracy, podczas gdy 30% nie miało jeszcze gorącego romansu w pracy, ale chciałoby. Oznacza to, że 74% ankietowanych kobiet jest więcej niż otwartych na pomysł seksu w pracy! Tylko 26% wykluczyło seks w pracy, ponieważ prowadziłoby to do kłopotów.
Mężczyźni powinni więc z niecierpliwością czekać na kolejny dzień pracy, prawda? Fiddlesticks! Ponieważ mężczyźni wydają się postrzegać tę kwestię zupełnie inaczej niż kobiety. Większość (38%) stwierdziła, że nie chce uprawiać seksu w pracy z obawy przed kłopotami! 29% miało już gorący romans w pracy, a 33% chciałoby uprawiać seks w biurze. Jednak dla wielu mężczyzn stare porzekadło "najpierw praca, później przyjemność" prawdopodobnie nadal obowiązuje, podczas gdy my, kobiety, również lubimy dobrze się bawić w pracy...
Svea, blogerka ORION