Zaskakujące: dwutlenek węgla powoduje głód

Woda bez bąbelków? Większość ludzi nie lubi jej smaku: każdego roku w Niemczech butelkuje się około dziewięciu miliardów litrów wody gazowanej, ale tylko 1,8 miliarda litrów wody niegazowanej. Naukowcy właśnie to odkryli: Dwutlenek węgla stymuluje hormon głodu grelinę.

Junge, blonde Frau trink ein Glas Wasser© iStock
Tak orzeźwiająca, a jednocześnie gazowana woda mineralna pobudza nasz głód.

Pierwotnie dwutlenek węgla był dodawany do wody tylko po to, aby zapobiec jej zepsuciu. Niemieckie Towarzystwo Żywieniowe zaleca wodę mineralną jako idealny środek gaszący pragnienie - z wodą gazowaną lub bez niej.

Badania

W rzeczywistości nie ma to większego znaczenia. Biolodzy z palestyńskiego Uniwersytetu Bir Zait zbadali, w jaki sposób dwutlenek węgla zawarty w wodzie wpływa na nasze zachowania żywieniowe. Wynik: mrowiące bąbelki sprawiają, że ludzie są głodni. Dzieje się tak, ponieważ dwutlenek węgla rozszerza żołądek.

Produkcja hormonów

Komórki wytwarzające hormon pobudzający apetyt, grelinę, są stymulowane. W rezultacie produkują one więcej greliny - stajemy się głodni.

Fontanna młodości

Grelina sprawia również, że jesteśmy szczęśliwi. I zgodnie z nowymi odkryciami, promuje wzrost nowych komórek mózgowych. Mówi się również, że chroni komórki przed wpływami środowiska i spowalnia ich starzenie. A zatem - wiwat dwutlenek węgla!