"Kobieciarz" - zabawka erotyczna z gwarancją orgazmu

Która kobieta nie chce mieć gwarancji osiągnięcia punktu kulminacyjnego? Jest to możliwe dzięki zabawce erotycznej "womanizer". Liczby mówią same za siebie: spośród 50 badanych w wieku od 20 do 60 lat, 100% określiło womanizer jako wyjątkowy, a 73% doświadczyło wielokrotnych orgazmów podczas jego używania.

© ORION
Przedstawiamy "womanizer", zabawkę erotyczną z gwarancją orgazmu

Historia sukcesu super zabawki

W Bawarii, w otoczeniu pięknych krajobrazów i starych klasztorów, leży mała wioska Metten. To właśnie tam projektant Michael Lenke (68) opracowuje doskonałe zabawki erotyczne i poddaje je próbom wraz ze swoją żoną Brigitte (54). Przed zaprojektowaniem "kobieciarza" posiadał już setki patentów w różnych branżach. Przejście do branży erotycznej nastąpiło po tym, jak pracownik telezakupów powiedział w telewizji, że "Magiczny Palec" opracowany przez Lenke byłby idealny do masażu, a także do poprawy aplikacji kremów na skórę. Ponieważ kobiety od razu wiedziały, który obszar wolą masować za pomocą tego urządzenia, sprzedaż wzrosła ogromnie w wyniku tej przypadkowej informacji. Michael Lenke szybko zareagował na ten rozwój sytuacji i nie tylko zmienił nazwę produktu na "Tantra Beam", ale także komunikowane korzyści. Przyniosło mu to pierwszy sukces w branży erotycznej. Nie spoczął jednak na laurach i po roku badań nadszedł przełom: "womanizer", przyssawka łechtaczkowa, która działa za pomocą fal ciśnienia i od tego czasu zachwyca świat kobiet różnymi modelami.

Jak to działa

"Womanizer" nie stymuluje poprzez wibracje i penetrację, jak inne zabawki erotyczne, ale bez bezpośredniego dotykania łechtaczki. Aby go użyć, wargi sromowe są rozchylane tak, aby łechtaczka była odsłonięta, a następnie gumowa główka jest umieszczana na górze i urządzenie jest włączane. Łechtaczka jest delikatnie i specyficznie stymulowana przez fale ciśnienia i delikatne ssanie, wywołując mrowienie i nowe uczucie przyjemności, zwieńczone intensywnymi orgazmami. Dodatkowy przycisk na urządzeniu umożliwia ustawienie różnych poziomów intensywności w zależności od preferencji, co również otwiera przed partnerem zupełnie nowe możliwości rozpieszczania partnerki. Warto wspomnieć, że "womanizer" nie pobudza nadmiernie łechtaczki, gdyż podczas stymulacji nie ma z nią kontaktu. W zależności od modelu, zintegrowany akumulator litowo-jonowy zapewnia do 240 minut czystej przyjemności po pełnym naładowaniu i może być w pełni naładowany w ciągu 70 minut za pomocą dołączonej ładowarki.

Wybór modeli

Obecnie dostępne są cztery różne modele "womanizer" w różnych kolorach: W100, Pro40, W500 Pro i +Size. Ale jakie dokładnie są różnice między tymi modelami?

Każdy model działa w ten sam sposób, ma wymienne nasadki stymulujące, port ładowania USB i efekty świetlne w ciemności. W100 jest standardowym modelem bez dodatkowych funkcji i może działać do czterech godzin. Pro40, W500 Pro i +Size mają dodatkowo wbudowany tryb szeptu, który zapewnia wyjątkowo ciche użytkowanie. Posiadają również wymienną nasadkę stymulującą XL dla dużej łechtaczki. Model Pro40 z ośmioma poziomami intensywności oraz +Size z 12 poziomami intensywności i wyjątkowo długim uchwytem są dostępne do użytku pod wodą. Womanizer W500 Pro jest nieco mniejszy od pozostałych modeli i posiada ozdobny element Svarowski, osiem poziomów intensywności i czas działania do czterech godzin.

Liczby, dane, fakty dotyczące Womanizera

Wciąż nie jesteś przekonany? W takim razie oglądaj RTL w poniedziałek, 13 lutego o 22:15! W programie "Extra - Das Magazin" dowiesz się jeszcze więcej o "kobieciarzu" i jego wynalazcy.