
"Co roku przychodzi znowu..."
Według ankiety przeprowadzonej przez amatorski portal "Big7.com" w 2015 roku, jedna na cztery osoby oszukuje. Jedna na cztery - myślę, że to dużo. Nasza tegoroczna impreza bożonarodzeniowa odbędzie się za kilka dni, a ja potajemnie zastanawiałem się, kto z kim się umówi?
Ankieta portalu została przeprowadzona w Niemczech, Austrii i Szwajcarii. Spośród 16 300 respondentów, 23% kobiet i mężczyzn potwierdziło, że miało romans na firmowej imprezie bożonarodzeniowej. 61 procent z nich z kolegą z pracy, 24 procent z przełożonym lub szefem.
Ilu z was należy do tych sześćdziesięciu jeden procent oszustów? Aby być uczciwym, muszę powiedzieć, że sam się do nich zaliczam. Musi? Tak, z dzisiejszej perspektywy tak. Byłam w związku, który nie był nienaruszony - a to najgorsze zdanie, jakie może wypowiedzieć kobieta, która przyznaje się do zdrady. Takie zdanie byłoby również trudne do usłyszenia od mężczyzny. Zdradzam ... - ponieważ nie mogę wyjść z tego związku w inny sposób, ... - ponieważ boję się, że coś stracę, ... - ponieważ byłem pijany, ... - z zemsty, lub, lub, lub. Ale dygresja.Obudzenie się następnego ranka obok mojego kolegi nie było niczym złym. W rzeczywistości był to długo oczekiwany finał naszej skwierczącej biurowej rutyny. Seks był idealny! Co wydaje się być raczej nietypowe dla nieznajomego na przyjęciu bożonarodzeniowym, ponieważ 71 procent zazwyczaj uprawia seks na miejscu: w biurze, w toalecie, w schowku na miotły, w samochodzie/taksówce lub na kręgielni.Mój kolega i ja nie zostaliśmy odkryci i przyznaję, że nie przyznałem się do tego mojemu byłemu. Kto by to zrobił tuż przed rozdaniem prezentów? Według ankiety, 11 procent. Dwa procent mniej milczy, a 73 procent twierdzi, że nie rozmawia, ale zamiast tego czuje się winna.
Po tej jednej nocy, mój kolega i ja trzymaliśmy się z dala od siebie... Atrakcyjność zniknęła. Podobnie było z moim byłym po dość krótkim czasie. Tak samo było w przypadku pięćdziesięciu dwóch procent ankietowanych, nie było bisu. Inaczej było w przypadku pozostałych respondentów. Tutaj prawie jedna trzecia (31%) nadal była w nastroju do siebie nawzajem, a z tej jednej trzeciej 12% miało dłuższą randkę lub nawet związek.
To, co zawsze zadziwia mnie na corocznych imprezach bożonarodzeniowych, to fakt, że zdecydowanie nie można tego uzależniać od wieku. Nie zawsze tylko stażystka rzuca się na kierownika działu. Kobiety i mężczyźni z większym doświadczeniem życiowym lub kolega, na którego wieczorze kawalerskim wszyscy byliśmy, również lubią się angażować.
Mmm, czy z tą wiedzą i własnymi doświadczeniami powinieneś nadal pozwalać swojemu partnerowi chodzić na imprezy świąteczne?