Narzekanie, marudzenie, zrzędzenie: Jak ciągłe zrzędzenie zabija każdy związek

Zdenerwowałeś się już dzisiaj na swojego partnera? Żaden problem, to się zdarza. Ale ciągłe zrzędzenie, narzekanie i zrzędzenie może zagrozić naszej miłości - a zdecydowanie nie chcemy tego ryzykować. Pokażemy ci, jak możesz odwrócić bieg wydarzeń, patrząc na sprawy inaczej. Oczywiście nie zawsze jest to łatwe. Ale w końcu musisz zadać sobie pytania: Czy chcesz narzekać, czy żyć i kochać?

Meckern, mosern, nörgeln: Wie dauerndes Gemecker jede Beziehung tötet© iStock
Czy twój partner już cię nie słyszy? To może być niebezpieczne dla związku!

Narzekać, narzekać, narzekać: Zastanów się jeszcze raz nad tym, co najważniejsze!

Jasne, w porządku jest złościć się, gdy partner znów nie wyniósł śmieci, zapomina zjeść posiłku z rodzicami lub nie dzwoni, gdy się spóźnia. I oczywiście mamy prawo to powiedzieć. Ale uwaga! Na dłuższą metę nasze narzekanie na to, co rzekomo idzie nie tak, zniekształca nasz pogląd na to, co najważniejsze: że jesteśmy razem i naprawdę się kochamy. Jeśli chcemy szczęśliwego, intymnego związku, powinniśmy mniej krytykować, a częściej być dla siebie mili.

Chwal go ponownie

Rozpieszczanie go i docenianie go zamiast obmawiania go - to kuszące, zwłaszcza podczas zabawnego babskiego wieczoru: denerwujemy się na naszego partnera, otrzymujemy aprobujące spojrzenia i naprawdę zaczynamy działać. Ale jeśli internalizujemy plotki, wstrząsamy fundamentami naszego partnerstwa: wzajemnym szacunkiem i uznaniem.

Okazuj humor zamiast narzekać

Podejmowanie własnych działań zamiast bezcelowego złoszczenia się na niego - nie bez powodu słowo zrzęda kojarzy nam się z kozą, zrzędliwą kozą. Ale czy naprawdę chcemy być tacy jak one? Z pewnością nie! Zamiast dziecinnie i bierno-agresywnie zrzędzić, możemy spróbować szczypty humoru i opanowania. Z pewnością zareaguje na to bardziej pozytywnie, niż gdybyśmy nieustannie robili mu wyrzuty i dąsali się.

Mówienie zapobiega zrzędzeniu

Zrób pierwszy krok zamiast użalać się nad sobą - zawsze to ja się wszystkim zajmuję, zawsze tylko ja myślę o .... Łatwo jest postrzegać siebie jako ofiarę i użalać się nad sobą. Ale skoro jesteśmy tacy sprytni i dbamy o wszystko, dlaczego nie zadbamy o dobrą rozmowę z naszym partnerem? W ten sposób możemy spokojnie wyjaśnić rzeczy, w których chcielibyśmy uzyskać wsparcie i odwrotnie, zapytać, które z naszych zachowań nie są tak dobrze odbierane. Bądź szczery: czasami też zapominamy o pewnych rzeczach, nie słuchamy właściwie ...

Akceptuj błędy

Zaakceptuj swoje błędy, zamiast zawsze chcieć je zoptymalizować - bądź trochę bardziej otwarty, załóż koszulę, przeczytaj książkę ... Kto chciałby słuchać takich "dobrych" rad przez cały czas? Jeśli ciągle dajemy naszemu partnerowi poczucie, że nie jesteśmy wystarczająco dobrzy i że nie jesteśmy wystarczający, to wkrótce może mieć dość. Nas i naszego związku. Pamiętajmy więc, dlaczego się w nim zakochaliśmy: Ponieważ jest dokładnie taki, jaki jest. Niepoprawny.

Miłość zamiast narzekania!

Znajdowanie emocjonalnych słów zamiast szukania konfrontacji - jeśli osądzamy naszego partnera, unieszczęśliwiamy również siebie. Ponieważ jednocześnie dewaluujemy siebie i nasz związek. Zanim nasz partner przejdzie do defensywy, podejdźmy do niego. Powiedzmy mu coś czułego i pełnego miłości. Nie musi to być nic tandetnego, żaden wiersz, żadna przysięga. Powinno być po prostu szczere i płynąć prosto z serca. A skoro o tym mowa: ile czasu minęło, odkąd ostatnio powiedziałeś "kocham cię"?