
W cukrzycy typu 2 organizm coraz słabiej reaguje na insulinę wytwarzaną przez trzustkę. Hormon ten toruje drogę glukozie dostarczającej energię z krwi do komórek. Jeśli komórki organizmu słabiej reagują na insulinę, hormon ten może transportować mniej cukru z krwi do komórek. W rezultacie poziom cukru we krwi stopniowo wzrasta. W dłuższej perspektywie cierpią na tym duże i małe tętnice, a często także nerwy. Choroby następcze obejmują uszkodzenie oczu i nerek, a także zawały serca i udary mózgu.
i udary.
Połowa Niemców ma nadwagę
Ale dlaczego występuje wzrost zachorowań na cukrzycę typu 2? Ważną rolę odgrywa tu wysokie spożycie cukru w Niemczech. Może to zwiększać ryzyko na dwa sposoby. Po pierwsze, duża ilość cukru w żywności sprzyja otyłości (zwłaszcza, że słodkie pokarmy często zawierają dużo tłuszczu), a otyłość jest uznanym czynnikiem ryzyka cukrzycy. Słodycze i słodka żywność kuszą nas również do podjadania. I: badania nad napojami bezalkoholowymi (napoje gazowane, napoje typu cola) w szczególności wykazały, że wysokie spożycie napojów bezalkoholowych znacznie zwiększa ryzyko cukrzycy typu 2.
Przemysł cukrowniczy jest innego zdania. Wskazują oni, że sam bilans energetyczny decyduje o tym, czy przybieramy na wadze, czy nie. Spożycie cukru nie jest czynnikiem ryzyka cukrzycy. "Ten argument jest wątpliwy, ponieważ celowo pomija kluczowe korelacje" - mówi profesor dr Baptist Gallwitz, prezes Niemieckiego Towarzystwa Diabetologicznego. Oczywiście nie ma nic złego w spożywaniu cukru z umiarem: "Problemem jest jednak nasza obecna dieta z dużą ilością przemysłowo produkowanej żywności, która zawiera nadmiar cukru, tłuszczu i soli, a tym samym zbyt wiele kalorii". Ta dieta z wysokokalorycznymi produktami oznacza, że połowa Niemców ma obecnie nadwagę, co z kolei może prowadzić do cukrzycy i wielu innych chorób. W związku z tym istnieje pilna potrzeba zmniejszenia globalnego spożycia cukru, które jest zdecydowanie zbyt wysokie.
Nie doceniamy spożycia cukru i jego konsekwencji
W rzeczywistości cukier jest wszechobecny. Załóżmy, że zaczynasz dzień od porcji chrupiącego musli czekoladowego (50 gramów) i jogurtu truskawkowego (125 gramów). W ten sposób spożyłeś już 27,5 grama cukru. Jeśli następnie zjesz 200 gramową porcję dietetycznej sałatki ziemniaczanej w porze lunchu, dodasz kolejne 9 gramów. Jeśli po południu wypijesz colę (0,33 litra), spożyjesz kolejne 35 gramów cukru. Tak więc tylko te cztery produkty, bez czekolady czy ciasta, dostarczyłyby 81 gramów cukru.
Zwykle nie doceniamy naszego spożycia cukru. Według niedawnego badania populacji, dwie trzecie Niemców nie wie w przybliżeniu, ile gramów cukru spożywa dziennie. Średnio w Niemczech spożywamy 35 kilogramów cukru na osobę rocznie. Daje nam to średnie spożycie nieco poniżej 100 gramów dziennie. Jest to ilość dwukrotnie wyższa niż zalecana przez Światową Organizację Zdrowia (WHO), która stwierdza, że maksymalnie dziesięć procent dziennego spożycia energii powinno składać się z cukru. Przy średnim zużyciu energii wynoszącym 2000 kilokalorii, byłoby to 200 kilokalorii. Odpowiada to 50 gramom cukru.
Zmniejsz spożycie cukru - pomimo sztuczek przemysłu spożywczego
Ale WHO idzie jeszcze dalej i mówi: "Byłoby lepiej, gdybyśmy zmniejszyli spożycie cukru, tylko pięć procent energii, którą spożywamy, powinno pochodzić z cukru. Innymi słowy, powinniśmy spożywać tylko 25 gramów. To około pięciu do sześciu płaskich łyżeczek. Cukier, który spożywamy, nie jest przede wszystkim cukrem, który dodajemy do kawy. Problemem jest cukier, który przemysł spożywczy dodaje do swoich produktów.
Na pierwszy rzut oka jest on często ledwo rozpoznawalny. Cukier ma obecnie wiele nazw - ośrodki doradztwa konsumenckiego odkryły około 60 różnych nazw. Najpopularniejsze nazwy cukru to Dekstroza, syrop cukru inwertowanego, słodka serwatka w proszku, maltodekstryna i syrop glukozowy. Dzięki wielu nazwom na listach składników producenci oszukują nas co do prawdziwej zawartości cukru i utrudniają nam ograniczenie jego spożycia.
Dużo cukru nawet w surówce z białej kapusty
Innym problemem są te wszystkie pikantne potrawy, które niekoniecznie zawierają cukier. Dodajemy szczyptę cukru tu i tam w domu. Ale dobre dwie łyżeczki na 100 gramów surówki colesław, jak odkryły centra doradztwa konsumenckiego na półce - to dużo.
Jak więc możemy zmniejszyć spożycie cukru? Przede wszystkim poprzez samodzielne przygotowywanie posiłków. Zamiast chrupiącego musli, jedz płatki owsiane i mieszaj je z owocami i niskotłuszczowym jogurtem naturalnym. Patrząc bardzo uważnie na listę składników w gotowych produktach spożywczych. Nie dając się zmylić celowo małymi porcjami. Nie ufając ślepo reklamie "mniej cukru". Ze względu na inne składniki, takie produkty mogą zawierać więcej kalorii niż zwykłe. I: Chociaż tak zwane produkty "light" zazwyczaj zawierają mniej tłuszczu, często są prawdziwymi bombami cukrowymi!
Ogranicz spożycie cukru: Tam, gdzie raczej nie podejrzewamy cukru
Gotowa pizza: Magazyn konsumencki NDR "Markt" odkrył co najmniej dwa razy więcej cukru w trzech pizzach z salami niż podano na opakowaniu.
Gotowe sosy sałatkowe: zwłaszcza odmiany niskotłuszczowe zawierają dużo cukru: W dwóch łyżkach stołowych dressingu znajdują się nawet dwie łyżeczki cukru.
Czerwona kapusta ze słoika: 100 gramów zawiera do 12 kostek cukru.
Sos pomidorowy ze słoika: Pół porcji gotowego sosu pomidorowego zawiera do czterech łyżeczek cukru.
Według Centrum Doradztwa Konsumenckiego Dolnej Saksonii sosy do grilla zawierają od 18 do 48 gramów cukru na 100 mililitrów.